Tak! Tak! Znalazłam PF! :)
Po wymienieniu milionów wiadomości i rozmowie na skype - rodzina mnie zaakceptowała :) Oczywiście ja ich też!
Dzisiaj dostałam "oficjalnie" zaproszenie od nich do dołączenia do nich jako nowy członek rodziny :)
Przedstawiam Wam dodatkowe informacje dotyczące mojego schedule:
- kieszonkowe 90 funtów/per week
- praca nie więcej niż 5h/dziennie
- godziny pracy: 7am - 8am i 4pm - 7:30pm
- babysitting: raz w tygodniu i raz w weekend
- weekendy wolne
- lekka pomoc w domu: 1-1,5h
Liczba dzieci: 3 - chłopcy (11,10 i 8 lat)
Bilet do UK - finansuje rodzina.
Chcą, abym przyleciała w okolicach ostatniego tygodnia sierpnia (24-26). Kiedy dokładnie to dopiero będzie wiadomo jak już będę miała bilet lotniczy :)
Pytajcie o co chcecie :) Chętnie odpowiem!
Do następnego razu!
Całuję,
Bardzo szybko znalazłaś rodzinę :D
OdpowiedzUsuńJa odrzucałam wszelkie rodzinki, które oczekują babysittingów w weekendy, ponieważ dosyć czesto w weekendy bede latac do Polski, mnie beda odwiedzac, chcialabym gdzieś wychodzić czy podróżować, a jak babysitting to sie nie da :D Lotnisko Gatwick jest 15 minut ode mnie, heh... A na Stansted lece...
Szczęścia!
ogólnie co do babysittingu to napisali mi, że ten w weekend to nie zawsze. Ale wolą mnie uprzedzić. Podróżować zawsze się da :)
UsuńSzczerze to nie mam co narzekać co do schedule. Dla mnie jest idealny. Na miejscu okaże się, czy będą się z niego wywiązywać.
No ja mam 45 minut do Gatwick. I tam będę lecieć. Nie wiem jeszcze kiedy :D Pewnie niedługo się okaże. Nie mogę się doczekać :))
Mi rodzinka nie funduje biletu, wiec nie mam tak dobrze, na Gatwick z Wawy to nic nie lata, dopiero z Krakowa mam a to daleko ode mnie wiec coz :D
OdpowiedzUsuńTeż licze ze sie moi będą wywiazywac, już dla mnie niedługo się okaże :D Jeszcze 13 dni :x
Właśnie dostałam e-mail, że mogę przylecieć na Stansted :) Bo z mojego miasta lata tam samolot. Więc nawet lepiej wyszło.
UsuńZ tego co się orientuje to raczej jak się jedzie na dłużej (na rok) to rodzina funduje bilet.
Ooo Ty już niedługo tam będziesz :) Faajnie! Zazdroszczę! Ja sama chciałabym też już za 13 dni tam być :)
Hmm z tym fundowaniem biletu to chyba od rodzinki zależy, bo ja jadę na 3 mies. i mi płacą :)
OdpowiedzUsuńWgl, to masz królewskie warunki (90 Ł i 5 h dziennie :p)
Nie wiem jak to jest z biletem w innych sytuacjach :) Fajnie, że Ci finansują lot! Już odchodzi Ci dosyć spory wydatek.
UsuńKieszonkowe i godziny pracy są dla mnie wręcz idealne! Okaże się na miejscu jak to będzie w rzeczywistości. Ich obecna au pair mówiła mi, że wywiązują się z kontraktu jaki jej zaproponowali.
Gratulacje znalezienia Perfect Matcha! :))
OdpowiedzUsuńFaktycznie kieszonkowe i godziny pracy są bardzo fajne. Oby tylko chłopcy nie byli problemem, bo wiek dość ciekawy. A jaka miejscowość?
Tunbridge Wells, w hrabstwie Kent - 50 minut pociągiem do Londynu, Lokalizacja nie jest taka zła :)
Usuń