poniedziałek, 5 maja 2014

Perfect Match!!! :))

Tak! Tak! Znalazłam PF! :) 

Po wymienieniu milionów wiadomości i rozmowie na skype - rodzina mnie zaakceptowała :) Oczywiście ja ich też! 

Dzisiaj dostałam "oficjalnie" zaproszenie od nich do dołączenia do nich jako nowy członek rodziny :)

Przedstawiam Wam dodatkowe informacje dotyczące mojego schedule:
  • kieszonkowe 90 funtów/per week
  • praca nie więcej niż 5h/dziennie
  • godziny pracy: 7am - 8am i 4pm - 7:30pm
  • babysitting: raz w tygodniu i raz w weekend
  • weekendy wolne
  • lekka pomoc w domu: 1-1,5h
Liczba dzieci: 3 - chłopcy (11,10 i 8 lat) 

Bilet do UK - finansuje rodzina.

Chcą, abym przyleciała w okolicach ostatniego tygodnia sierpnia (24-26). Kiedy dokładnie to dopiero będzie wiadomo jak już będę miała bilet lotniczy :)

Pytajcie o co chcecie :) Chętnie odpowiem!
Do następnego razu!

Całuję,
Marta xx



8 komentarzy:

  1. Bardzo szybko znalazłaś rodzinę :D
    Ja odrzucałam wszelkie rodzinki, które oczekują babysittingów w weekendy, ponieważ dosyć czesto w weekendy bede latac do Polski, mnie beda odwiedzac, chcialabym gdzieś wychodzić czy podróżować, a jak babysitting to sie nie da :D Lotnisko Gatwick jest 15 minut ode mnie, heh... A na Stansted lece...
    Szczęścia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ogólnie co do babysittingu to napisali mi, że ten w weekend to nie zawsze. Ale wolą mnie uprzedzić. Podróżować zawsze się da :)
      Szczerze to nie mam co narzekać co do schedule. Dla mnie jest idealny. Na miejscu okaże się, czy będą się z niego wywiązywać.
      No ja mam 45 minut do Gatwick. I tam będę lecieć. Nie wiem jeszcze kiedy :D Pewnie niedługo się okaże. Nie mogę się doczekać :))

      Usuń
  2. Mi rodzinka nie funduje biletu, wiec nie mam tak dobrze, na Gatwick z Wawy to nic nie lata, dopiero z Krakowa mam a to daleko ode mnie wiec coz :D
    Też licze ze sie moi będą wywiazywac, już dla mnie niedługo się okaże :D Jeszcze 13 dni :x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie dostałam e-mail, że mogę przylecieć na Stansted :) Bo z mojego miasta lata tam samolot. Więc nawet lepiej wyszło.
      Z tego co się orientuje to raczej jak się jedzie na dłużej (na rok) to rodzina funduje bilet.
      Ooo Ty już niedługo tam będziesz :) Faajnie! Zazdroszczę! Ja sama chciałabym też już za 13 dni tam być :)

      Usuń
  3. Hmm z tym fundowaniem biletu to chyba od rodzinki zależy, bo ja jadę na 3 mies. i mi płacą :)
    Wgl, to masz królewskie warunki (90 Ł i 5 h dziennie :p)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak to jest z biletem w innych sytuacjach :) Fajnie, że Ci finansują lot! Już odchodzi Ci dosyć spory wydatek.
      Kieszonkowe i godziny pracy są dla mnie wręcz idealne! Okaże się na miejscu jak to będzie w rzeczywistości. Ich obecna au pair mówiła mi, że wywiązują się z kontraktu jaki jej zaproponowali.

      Usuń
  4. Gratulacje znalezienia Perfect Matcha! :))
    Faktycznie kieszonkowe i godziny pracy są bardzo fajne. Oby tylko chłopcy nie byli problemem, bo wiek dość ciekawy. A jaka miejscowość?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tunbridge Wells, w hrabstwie Kent - 50 minut pociągiem do Londynu, Lokalizacja nie jest taka zła :)

      Usuń