niedziela, 29 czerwca 2014

60 days left, kontuzja, nowa przygoda

Hello! :)



Wróciłam z wycieczką, co prawda nie do końca w całości, ale jestem! :)

Zacznijmy od początku, jak to ja, kaleka, musiałam coś odwalić. Otóż drugiego dnia wycieczki idąc szlakiem w górach skręciłam sobie kostkę (skręcenie I stopnia). Ale to nie koniec moich "przygód". Żeby było ciekawiej ze szlaku zabrał mnie helikopter! Taaak, nie ma co -  jak pierwsza kontuzja to od razu "po królewsku". Także mam już zaliczony lot helikopterem. Żeby było jeszcze ciekawiej - stało się to na Słowacji, inny język - ale starałam się ich słuchać uważnie. Jakoś dałam radę i po 2h byłam gotowa do wyjścia :) 

Jest teraz takie powiedzenie: "Lot helikopterem za 2 euro" :D - tak tylko tyle mnie to wyniosło, a to dzięki temu, że mieliśmy wykupione świetne ubezpieczenie oraz posiadałam EKUZ. 

Kolejne dni minęły mi na mniejszym zwiedzaniu niż innym. Dla mnie najważniejsze jest to, że wyjazd został mi zaliczony i nie muszę się z nim ponownie męczyć. 

Jak widać pozostało mi już tylko 60 dni do wyjazdu! :) Boże jak ten czas szybko leci...

A co u Was słychać?

Pozdrawiam,
Marta xx

wtorek, 17 czerwca 2014

Po egzaminach. Wycieczka. Praca?

Hello :)

jestem już po wszystkich egzaminach (taką mam przynajmniej nadzieję) i teraz czeka mnie już tylko wycieczka. Jestem w trakcie poprawiania mojego pilotażu i przewodnictwa. I właśnie przygotowywanie tych rzeczy psuje całą wycieczkę :P W ramach mojego kierunku studiów mam obowiązek odbyć ćwiczenia terenowe. W tym roku jest wycieczka po krajach europejskich. Każdy ze studentów musi przygotować pilotaż odcinka trasy oraz przewodnictwo bądź referat. Mi przypadło przewodnictwo w górach, czyli coś czego nie lubię. Wyjeżdżam w sobotę rano  i wracam w czwartek wieczorem. 
Odwiedzę trzy stolice: Budapeszt, Bratysławę i Wiedeń. Ponadto będzie wiele więcej ciekawych miejsc! :) 


Co do moich przygotowań do wyjazdu (zostało nieco ponad 2 miesiące!) to jestem cały czas w kontakcie z rodzinką i uwaga uwaga - mam już zaplanowaną pierwszą rozmowę o pracę we wrześniu :D W tamtym tygodniu napisała do mnie ich obecna au pair, że znalazła full time job i musi zrezygnować z obecnej i czy czasami nie jestem zainteresowana. Odpisałam jej, że jak najbardziej tak. Dzisiaj napisała do mnie w tej samej sprawie Host Mum. 
Nie jest to nic szczególnego - praca w czasie lunch time, czyli jakieś 1,5 h dziennie w szkole. Ale nie pogardziłabym, gdybym dostała tą pracę :) Na początek będzie dobra. Ponadto można sobie wybrać dni, w których chce się przychodzić. Nie trzeba codziennie. 

Od 27 czerwca myślę tylko i wyłącznie o wyjeździe. Zacznę powoli kompletować swoją "wyprawkę". Bardzo chętnie zdam się na Wasze sugestie, dotyczące tego co zabrać ze sobą, czego nie, itp. 

Pozdrawiam,
Marta

P.S. Macie jakieś sugestie co do postów? O czym chcielibyście/chciałybyście przeczytać? Czego się dowiedzieć? Piszcie w komentarzach :)


poniedziałek, 9 czerwca 2014

80 days!

Hello! :)

80 dni do wyjazdu!
Nawet nie wiem kiedy minęło 20 dni, od momentu rozpoczęcia odliczania do wyjazdu... 
Czas tak szybko płynie. Nie mogę się doczekać całych przygotowań :) 

Co słychać u mnie? 
Kończę rok akademicki. Został mi ostatni zjazd w ten weekend a potem wycieczka w ramach studiów, którą trzeba zaliczyć. I koniec. 
Wycieczka jest ciekawa - zwiedzimy Poprad, Budapeszt, Wiedeń, Brno. 
Trwa ona 6 dni. Od 26 czerwca będę żyła już tylko wyjazdem do UK! :)

Chciałabym już być po tym wszystkim co jest związane z uczelnią.
Teraz mam jeszcze 3 egzaminy. Jakoś nie mogę usiąść do notatek, pogoda nie pomaga :D 

Co u Was słychać? Jakieś wakacyjne plany? 

Pozdrawiam,
Marta xx