wtorek, 8 lipca 2014

Left 50 days...

Hello,
zostało 50 dni do mojego wyjazdu. Na prawdę nie mam pojęcia kiedy ten czas tak szybko ucieka. Co raz częściej myślę o tym wyjeździe. 
Zaczęłam robić listę rzeczy, które muszę kupić i zrobić a co najważniejsze zabrać ze sobą xD
Z takich najważniejszych rzeczy to:
  • wyrobić kartę EURO26
  • założyć konto walutowe w banku
  • wizyta kontrolna u okulisty
  • załatwić urlop dziekański
  • zrobić sobie zdjęcia - mogą być potrzebne
  • zakupy - troszkę ubrań, podstawowe kosmetyki (nie jest tego dużo, bo ostatnio zrobiłam sobie wielki haul kosmetyczny xD - jeśli chcecie, abym o tym napisała dajcie mi znać w komentarzach), jakieś podstawowe leki
  • kupić tablet
  • no i najważniejsze - zrzucić jeszcze kilka kg do wyjazdu :)
  • a jeszcze jedna ważna sprawa - PREZENTY DLA HOST FAMILY - i tutaj jesteśmy daleeeekkkooo. Mam parę pomysłów, ale nie wiem czy są dobre
Następny post będzie o prezentach dla Host Family. Nie mam ich jeszcze, ale pomysł jakiś jest. Także bądźcie czujni :) I pomysłowi, troszkę mi pomożecie :)

Z nogą jest już o wiele lepiej - prawie jest już takiego samego rozmiaru co moja druga, zdrowa kostka. 
Co do samego zdarzenia to posiadam filmik jak wiszę sobie na linie w powietrze, także jak chcecie mogę to tutaj udostępnić :)

Miłego tygodnia!
Marta xx

P.S. Jeśli jest coś co powinnam w 100% zabrać ze sobą to dajcie znać :)

2 komentarze:

  1. Najlepiej bierz wszystko co się da, a co będzie Ci potrzebne - bo na miejscu jest drożej :D Ja jestem w Szwajcarii - co prawda tylko na miesiąc, ale już żałuję, że nie brałam żadnych słodyczy, bo ceny tutaj dokuczają mi dotkliwie, jest drożej niż w Anglii. Przeglądałam poprzedni post i nie znalazłam informacji: co studiowałaś do tej pory? Masz zamiar wracać potem do Polski?Bo zauważyłam, że wiele dziewczyn już zostaje w Anglii na stałe;p
    Pozdrawiam z deszczowej Szwajcarii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie też taki mam zamiar - brać co się da i co jest mi potrzebne :) W końcu bagaż 20 kg + 10 kg + torebka. Studiuję turystykę międzynarodową. Skończyłam 4 rok i teraz będę na urlopie dziekańskim. Nie wiem jeszcze czy wrócę. To się okaże na miejscu. Myślałam też nad magisterką w Anglii. Ale zobaczymy jak to wyjdzie. Bo wszystko się może zdarzyć ;)

      Usuń