Hello! :)
80 dni do wyjazdu!
Nawet nie wiem kiedy minęło 20 dni, od momentu rozpoczęcia odliczania do wyjazdu...
Czas tak szybko płynie. Nie mogę się doczekać całych przygotowań :)
Co słychać u mnie?
Kończę rok akademicki. Został mi ostatni zjazd w ten weekend a potem wycieczka w ramach studiów, którą trzeba zaliczyć. I koniec.
Wycieczka jest ciekawa - zwiedzimy Poprad, Budapeszt, Wiedeń, Brno.
Trwa ona 6 dni. Od 26 czerwca będę żyła już tylko wyjazdem do UK! :)
Chciałabym już być po tym wszystkim co jest związane z uczelnią.
Teraz mam jeszcze 3 egzaminy. Jakoś nie mogę usiąść do notatek, pogoda nie pomaga :D
Co u Was słychać? Jakieś wakacyjne plany?
Pozdrawiam,
Marta xx
Marta xx
Mi zostało niecałe 40 dni do wyjazdu (też UK) i tydzień do obrony licencjatu; nienauczona, nieprzygotowana, żyję stresem.
OdpowiedzUsuńPiękną macie tę wycieczkę, zazdroszczę!
Licencjat - mam to już za sobą :) Powodzenia :) Trzymam kciuki!
UsuńGdzie będziesz w UK?
Na przedmieściach Londynu, podobno niecała godzina do centrum, także jestem cała szczęśliwa pod tym względem. :)
UsuńDzięki za kciuki, przydadzą się!
Ja mam 50 minut pociągiem do Londynu - to prawie tyle ile mam do Poznania :) więc da się to przeżyć :)
UsuńMam nadzieję, że się spotkamy kiedyś na kawkę i zwiedzanie :)
Ohh szybko to wszystko zleci , zobaczysz !! :))
OdpowiedzUsuńNooo, nawet nie wiem kiedy zleciało ostatnie 20 dni! Tak szybko czas leci. Tym bardziej, że teraz mam jeszcze trochę obowiązków względem uczelni do wykonania. Jeszcze nie dawno było 3 miesiące do wyjazdu a teraz jak wrócę z wycieczki będą tylko 2 :)
UsuńCzytałam u Ciebie na blogu, że wróciłaś do PL. Szkoda trochę, ale z tego co napisałaś to babka bardzo źle Cię traktowała. Sama bym pewnie w takiej sytuacji wróciła do domu. Albo poszukała nowej rodziny. Dobrze zrobiłaś :)
Pierwszy raz trafiłam na Twój blog ale będę odwiedzała go częściej :)
OdpowiedzUsuńUwierz mi, że czas zleci Ci szybko. Ja jestem już miesiąc w Londynie i nawet nie wiem kiedy to się stało.
Jeśli masz ochotę to zapraszam do mnie
au-pair-londyn.blogspot.co.uk/
hej :) fajnie, że się odezwałaś! Ja już nie mogę się doczekać wyjazdu. Wiem, że to szybko minie, tym bardziej, że mam jeszcze kilka spraw do załatwienia i czas będzie szybko zlatywał :)
UsuńPodoba się w Londynie? Jak dzieciaki?
Pozdrawiam
W Londynie jest super. Dzieci jak dzieci. Raz jest lepiej, raz gorzej. Chociaż takie au pairowanie to chyba nie jest moja wymarzona praca więc już myślę o znalezieniu jakiegoś innego zajęcia :)
OdpowiedzUsuń