sobota, 13 czerwca 2015

London Fashion Weekend 2015


Drugie z wydarzeń miało miejsce 28 lutego 2015 roku w Londynie w Somerset House - London Fahion Weekend (nie mylić z London Fashion Week). Nie było to tak duże wydarzenie jak BFA, ale mimo wszystko na pewno tam wrócę. Wybrałam się tam ponownie z Camillą, ale tym razem dołączyła do nas Johanna. 

Następny LFWend jest 24-27 września 2015. GOLD TICKET kosztuje 60 funtów. W cenie są dwa pokazy: trend i projektant, tote bag - goody bag, wykłady, dostęp do zakupów ciuchów projektantów (czasem są jakieś zniżki). 
We wrześniu następuje też zmiana miejsca z Somerset House na Saatchi Gallery. 

To nie było może takie szykowne wydarzenie jak London Fashion Week ale mimo wszystko było interesująco. Oba pokazy bardzo mi się podobały. 

Pokaz Trend był podzielony na 4 części:

1) Hyper Florals - kolekcja pełna wzorów w kwiaty, począwszy od sukni do kostek a kończąc na strojach dwuczęściowych. Wzorowana kolekcjami takich projektantów jak: Marni, Christopher Kane czy Peter Pilotto (zostało oficjalnie potwierdzone, iż ów projektant będzie jedną z gwiazd wrześniowego London Fashion Weekend)

2) Shimmer and Shine - w tym sezonie króluje brokat,metaliczne kolory. Stroje wzorowane na takich projektantach jak Alexander Wang czy Isabel Marant. Migocące pastele I cekiny, to trendy które muszą znaleźć się w naszej szafie. 

3) Make It Monochrome - nic nie przebije czerni i bieli. Kombinacja kolorów, która nigdy nie zawiedzie. Alexander Wang i 3.1 Phillip Lim uczynili silnym przemawiającym argumentem monochromatyczność, z nadrukami graficznymi, paskami. Najlepsza rada: nieważne ile tego, idź na całość - od stóp do głowy plus dodatki!


4) That Seventies Show - bogactwo zamszu, frędzle czy koronki są dowodem na to, że lata 70te wracaja! 

Pokaz Designer był pokazem kolekcji Halston Heritage - jest to amerykańska marka. Kolekcja ta była hołdem dla założyciela. Stroje były inspirowane wczesnymi latami 70tymi - organiczne wzory, paski. Pokaz był zachwycający. Przedstawiono modę z USA sprzed kilkudziesięciu lat. 






Oprócz pokazów można było zwiedzić Somerset House, które wypełnione było butikami projektantów. Można było po okazyjnych cenach nabyć ubrania, dodatki, biżuterię, itp.




Dodatkowo tak jak wspomniałam wcześniej właściciele biletów GOLD i SILVER dostawali goody bag, która wyglądała tak:
Zawierała m.in.: lakier do paznokci marki ESSIE, chusteczki oczyszczające GARNIER, gazetę FASHION, jakieś przekąski, program dnia, maskarę MAYBELLINE.

Na koniec zdjęcie moje i Camilli na tle logo London Fashion Weekend.


Pozdrawiam,
Marta x

P.S. Zapraszam również do zaglądania na mój InstagramTwitter oraz na mojego snapchata - martita91x. 

1 komentarz: